Intro… Gdy w lipcu zeszłego roku pokonywałem trasę Pierścienia Tysiąca Jezior w mojej głowie spokojnie dojrzewała myśl żeby pokusić się o pójście krok dalej, czyli przejechać „Bałtyk – Bieszczady Tour”. Gdy wpadłem na metę w Świękitach (chociaż wpadłem to za